Logomania powraca? Przeczytaj opinię Personal Shoppera!

Dawniej luksusowe ubrania wyróżniały się niespotykaną formą i tkaninami o wysokiej jakości. Nazwa marki ukryta była na metkach, dlatego za pomocą stylu ubrań oraz ich charakterystycznych krojów reporterzy modowi starali się dopasować je do projektantów. Dziś monogramy i loga rozsiane są po stylizacjach, nie pozostawiając niczego w tajemnicy. Choć trend na logomanię ma swoich zwolenników oraz przeciwników, jest on na tyle wszechobecny, że nawet ci drudzy z nią obcują. Obecnie znawcy mody zapowiadają popandemiczny powrót logomanii. Co nas czeka?

spis treści

Logomania nie jest niczym nowym. Stylowe ubrania lat 80. ozdobione były głową meduzy Versace, a moda lat 90. odważyła projektantów takich marek jak Fendi i Dior, dzięki czemu chętnie umieszczali swoje logotypu na wszystkim: od torebek przez buty po ubrania. Nie można zapomnieć o projektach sportowych i bardziej przystępnych cenowo marek, u których logomania na stałe wpisała się w branding, niezależnie od zmieniających się trendów.

Warto dodać, że logomania idzie w parze z przepychem, luksusem i bogactwem. Była obecna zawsze w tych czasach, w których ludziom dobrze się powodziło. Dlatego, kiedy w 2008 roku nastąpił krach finansowy, znane loga ubrań ustąpiły miejsca dyskretnym znaczkom i zyskującemu popularność minimalizmowi.

W połowie 2010 roku logomania powróciła do łask wraz z pojawieniem się luksusowej, ekstrawaganckiej marki – Vetements. Jej żartobliwe projekty, na przykład koszulki z logo marki DHL, tchnęły nowe życie zarówno w branżę odzieżową, jak i sam trend. W ślad za nią poszły zarówno największe domy mody (dyrektor kreatywny Gucci, Alessandro Michele, malował sprayem logo „Real Gucci”, wyśmiewając tym samym podróbki), jak i sportowi leaderzy (ADIDAS, Puma, Reebok). Loga znanych firm sportowych nie odczuły aż tak kryzysu finansowego, ale także zmieniły się z czasem – na większe i bardziej widoczne.

Czytaj także:  Stylistka ogłasza: buty chelsea znowu w modzie!

Firma analityczna, Heuritech, wykorzystuje sztuczną inteligencję do analizowania postów na Instagramie oraz trendów. Wykazała, że w trakcie pierwszego lockdownu, czyli w 2020 roku, popularność postów, przedstawiających ekskluzywne przedmioty, spadła aż o 40%! Nic dziwnego. W czasach, kiedy większość z nas bała się o swoją pracę i finanse, obnoszenie się z luksusem było po prostu nie na miejscu.

W czasie trwania pandemii zmieniły się także nasze potrzeby. Eleganckie stylizacje zostały zastąpione wygodnymi dresami i piżamami. Ograniczone wyjścia z domów udowodniły także, że bluza z logo firmy, markowa torebka z monogramami lub zegarek z podświetlanym logotypem to moda na pokaz. To nie znaczy, że logomania całkowicie zniknęła, ale była wyrażana w subtelniejszy sposób.

Loga marek sportowych i logotypy znanych marek modowych ponownie zaczęły być widocznie na początku tego roku. Zapewne ma to związek z tym, że głośna moda Y2K powróciła, a wraz z nią najpopularniejszy trendy z końcówki lat 90. i początków 2000. W sklepach pojawiły się minispódniczki, jeansy z niskim stanem i akcesoria, które promuje trend Kidult. Przy okazji ponownie wróciło zainteresowanie torebkami z monogramami, takimi jak Fendi „Baguette”, torba z monogramem Gucci „Jackie” i monogram Louisa Vuittona „Pochette”.

Jednak bluza z logo czy buty z logo po pandemii znaczą coś więcej i nie odnoszą się wyłącznie do mody oraz aktualnie panujących trendów. Pandemia była czasem osamotnienia, a logowane ubrania mają dawać poczucie przynależności do pewnej grupy społecznej, wspólnoty.

Loga przestają także być kojarzone z kiczem i czasami, w których Paris Hilton i JLo nosiły dresy z napisami zrobionymi z cyrkonii, a kojarzą się z luksusowymi treściami, dumnie noszonymi na ubraniach pełnych klasy. Moda wciąż ewoluuje i potrafi wynieść na wyżyny zapomniany trend lub taki, który słabo rokuje, dlatego zawsze warto być na bieżąco.

Czytaj także:  Zegarki damskie na bransolecie – klasyka ponad trendami

Nawet przeciwnicy logomanii będą mieli problem w uniknięciu jej w swojej szafie, bo teraz większość ubrań, akcesoriów i dodatków jest ozdobiona monogramami bądź logotypami, nawet w bardzo subtelnej formie.

Wszystko zależy od tego, co lubisz i w którym kierunku pragniesz podążać. W CCC znajdziesz buty i ubrania, których marka widoczna jest na pierwszy rzut oka. Zaliczyć do nich można głównie projekty sportowych marek. ADIDAS, kultowa marka Sprandi, Champion, New Balance i Reebok – ich oferty wypełnione są po brzegi bluzami, dresami, torbami sportowymi, modnymi czapkami bejsbolówkami i butami, ozdobionymi logowaniem.

Jeśli wolisz subtelniejsze projekty, zwróć uwagę na kolekcje marek Badura, Gino Rossi, Lasocki, Mexx, Quazi. Znajdziesz tam buty, torebki, zegarki oraz paski o minimalistycznych, ponadczasowych formach. Choć niektóre z tych elementów mają logowanie, wyglądem przypominają one biżuteryjne elementy i są spójne z projektami.

Po więcej informacji zajrzyj do sklepów CCC, na ccc.eu i do aplikacji!


Magdalena Włodarczyk
Magdalena Włodarczyk

Ekscytuje mnie to, że weszłam w naprawdę głęboką relację z modą. Z jednej strony posiadam tytuł Stylistki/Personal Shoppera, co daje mi moc do odmieniania Waszych szaf, a z drugiej – z wypiekami na twarzy tropię trendy i piszę o nich artykuły. Do swojej garderoby staram się jednak wybierać to, co ma szansę utrzymać się w modzie jak najdłużej. Na bieżąco śledzę także nowinki urodowe, kulturalne i lifestylowe, bo moda zawsze idzie w parze z tym, co dzieje się na świecie.


CCC KlubCCC Klub