spis treści
Pierre Cardin, Paco Rabanne, André Courrèges. Trzej najwięksi twórcy space-age, którzy potrafili zobaczyć w modzie więcej niż inni. Wielka fascynacja kosmosem, futuryzmem, ale też i transformacjami społecznymi w latach 60., pozwoliły przekraczać projektantom mody kolejne granice. Wyjątkowe dziedzictwo z tamtego okresu, jakie pozostawili po sobie kreatorzy, ma ogromny wpływ na współczesną modę. Wizje Alexandra McQueena czy projekty Johna Galliano były świetnym wstępem w nowe nieznane stulecie. W 2023 roku nurt space-age, korzystając ze spuścizny wybitnych twórców, znów przybiera na sile. Nowoczesne modowe wizje dają początek ery, która dopiero się wydarzy.
Pod koniec lat 60., gdy Neil Armstrong i Buzz Aldrin stanęli na Księżycu, świat wziął głęboki oddech. Od tego momentu nic już nie było takie samo. Człowiek uświadomił sobie, że granice zostały całkowicie przesunięte, w nowe nieznane jeszcze miejsce. Pojawienie się człowieka w kosmosie miało ogromny wpływ na popkulturę, która silnie koreluje z modą.
Wysyp filmów, kreskówek, czy publikacji dotyczących podboju wszechświata silnie oddziaływało na to, co wydarzyło się w modowym środowisku. Projektanci tworzący w tamtym okresie poczuli, że teraz mogą więcej, że moda to już nie tylko piękne łączenia materiałów. Moda to przyszłość. Jednym z najważniejszych kreatorów space-age został okrzyknięty Pierre Cardin, który niezwykle fascynował się kosmicznymi wojażami, co można było zobaczyć w jego twórczości.
Projektanci sięgali po nieoczywiste rozwiązania, próbowali też włączać do swoich projektów maksimum technologii, by pokazać jak bardzo wierzą w nowoczesne wizje. W tamtym czasie pojawiły się więc nowe tkaniny, a dotychczas przeznaczony do czegoś innego plastik czy metal całkowicie zyskały nowe znaczenie. Do najważniejszych futurystycznych kolekcji można zaliczyć „Moon Girl” projektu André Courrègesa, która powstała 1964 roku. Francuski projektant stworzył ją z myślą o latach 2000. Główną cechą charakterystyczną były sukienki o kroju A zestawione z wysokimi kozakami – w białym kolorze (czyż nie trafił doskonale z tym wizerunkiem?!).
Pierre Cardin nie został obojętny na działania Courrègesa. Jego kosmiczna kolekcja „Cosmocrops” silnie nawiązywała do outfitów astronautów. Kombinezony, zapinane na zamek kurtki, ale też i minisukienki w nieoczywistych wersjach były odbiciem tego jak Cardin widział kosmiczną przyszłość. Jego innowacyjne projekty zainspirowane silnie misją Apollo 11 wciąż rozwijały nurt space-age. To właśnie Pierre Cardin stworzył gumowaną tkaninę, która mogła maksymalnie przypominać outfit astronautów. Wykorzystanie przez niego winylu czy szkła akrylowego pokazały, że moda wchodzi w zupełnie nową fazę.
W 1968 roku Paco Rabanne zaprojektował kostiumy do filmu „Barbarella”. Przygotowane przez Paco zbroje stały się jednym z najważniejszych modowych dziedzictw, które dały początek innym projektom wykorzystywanym w sciece fiction. Do najważniejszych projektów Paco Rabanne można zaliczyć chainmail dress, czyli sukienkę uszytą ze zlicowanych ze sobą łańcuchów i blaszek. Sukienka w żaden sposób nie przypominała tradycyjnej znanej światu kreacji. Współcześnie zapewne zostałaby okrzyknięta mianem rozbudowanej biżuterii.
Nurt space-age zapoczątkowany przez podbój kosmosu wraz z upływem dekad ewoluował i eksperymentował jeszcze bardziej. A kosmicznych motywów w swoich kolekcjach podejmowali się coraz bardziej uznani twórcy. Warto w tym miejscu wspomnieć o projekcie Thierry’ego Muglera, który przedstawiał bardzo robotyczne kobiece outfity.
Misja Apollo 11 miała wpływ na wiele dziedzin. Nie tylko branża odzieżowa została całkowicie zelektryzowana faktem lądowania na księżycu. Kosmiczny trend bardzo dobrze wykorzystała marka Moon Boot, która stworzyła obuwie całkowicie zainspirowane butami astronautów! Kultowy model śniegowców od momentu swojego powstania stał się absolutnym wzorem i niedoścignionym ideałem. W XXI wieku kosmiczny strój wciąż inspiruje, a buty przypominające te, stworzone dla astronautów są najchętniej wybierane do zimowych outfitów. Wystarczy spojrzeć tylko na kolekcje marek Jenny Fairy, Quazi czy DeeZee, które znalazły doskonałe porozumienie z przyszłością.
Gdy w latach 90. pojawił się Alexander McQueen, świat dostał kolejną szansę na to, by przenieść się wehikułem czasu w przyszłość. Jego kolekcje, którym towarzyszyły skrajne emocje, od euforii po absurd, stały się największym modowym dziedzictwem. McQueen też widział przyszłość, i niczym medium zapowiadał to, co czeka świat. Kwintesencją jego twórczości była kolekcja „Plato’s Atlantis”, która oznaczała dosłowny koniec. Świata i McQueena. Pokazanie skutków apokalipsy, która jest nieunikniona według projektanta, przez pryzmat mody, otworzyło drzwi do jeszcze bardziej zaawansowanego projektowania.
W trzeciej dekadzie XXI wieku moda ma naprawdę trudne zadanie. Projektanci z ubiegłego wieku nawet nie doszli w swoich wizjach do tego czasu. Dlatego mając wiedzę z tamtego okresu i współczesne możliwości, można zrealizować wizje tych, którzy już widzieli przyszłość. Ale obecni projektanci ani na chwilę nie skupiają się na tym, co jest tu i teraz. Dla nich przyszłość jest teraźniejszością, dlatego nurt space-age staje się niedościgniony, bo znów przedstawia czasy, których jeszcze nie było. Bardzo zaawansowane technologie, potrzeba tworzenia pod przyszłych ludzi, a także uwzględnienie obecnych problemów i transformacji, ma ogromny wpływ na kształtowanie się współczesnej mody.
Nie da się ukryć tego, że przyszłość fascynuje bez względu na to, jaki mamy rok. W kolekcjach topowych projektantów pojawiły się silne odwołania do tego, co wkrótce się wydarzy. W 2023 roku króluje więc srebro, ale też i biel. Na wybiegach pojawiły się kombinezony, bardzo silnie nawiązujące do wizerunku przyszłego astronauty, futurystyczne sukienki, kapelusze, który mogą stać się inspiracją dla Twórców kosmicznych kasków, w których udamy się w przyszłość. Nie brakuje też butów, które łamią konwenanse, mają bardzo specyficzny design, z pogranicza eksperymentu i wybitnego high fashion. Wystarczy tylko spojrzeć na kolekcję marki Rage Age, która już wie, co jest modne w odległej galaktyce.
Mistrz kosmicznych kreacji Pierre Cardin bardzo mocno wierzył w to, że jego twórczość i wizje odnajdą swoje miejsce w rzeczywistości. Projektant nie przestawał marzyć i tworzyć z myślą o tych, którzy będą żyli kiedyś. Według teorii Cardina, od koniec pierwszego stulecia XXI wieku ludzie będą mogli wreszcie wykorzystać jego projekty z kolekcji „Cosmocrops”. Ubrania w formie tub, ruchome tuniki czy koliste spodnie będą bardzo dobrym wyborem podczas spaceru po powierzchni Marsa lub Księżyca. Przyszłość z ubiegłego wieku dzieje się teraz, zmieniając się w teraźniejszość. Współcześni twórcy nie oglądają się za siebie, patrzą dalej, intensywniej, konkretniej. Widzą modę, która może nigdy nie nadejść. TERAZ.
Moda. W tym jednym krótkim słowie kryje się ogromny świat pełen inspirujących projektów, zapierających dech w piersiach kreacji, luksusowych tkanin i po prostu pięknych rzeczy. Haute couture od zawsze ma szczególne miejsce w moim sercu i… szafie. Jako dziennikarka i certyfikowana stylistka oraz posiadaczka 70 par butów, 60 torebek i całej masy dodatków, każdego dnia odkrywam nowe, zaskakujące elementy wielkiego świata mody, o których uwielbiam pisać.