spis treści
Jedna w wielkich gwiazd filmu, która zrobiła światową karierę nie tylko dzięki swojej urodzie czy wdziękowi. Brigitte Bardot to francuska aktorka, ale też i modowa rewolucjonistka, której styl jest do dziś kopiowany i naśladowany, a współcześni projektanci mody bardzo lubią nawiązywać do samej postaci Bardot, która stała się dla nich wielką inspiracją. Gwiazda kina lat 50. i 60. do dziś zachwyca oryginalnym i ponadczasowym stylem, zbliżając się do swoich 90. urodzin. Jaka jest Brigitte Bardot? Co zawdzięcza jej świat mody i dlaczego tak chętnie sięgamy po jej styl? Sprawdzamy!
Już jako dziewczynka oswajała się ze sceną, trenując balet. Brigitte Bardot to gwiazda światowego formatu, która urodziła się w 1934 roku. Żyjąca najdłużej z kultowych gwiazd kina z lat 50. i 60., w tym roku skończy 88 lat i wciąż zachwyca dobrym stylem. Nim stała się ikoną stylu i piękna przeszła długą drogę żmudnej pracy nad swoim wyglądem. Nieustanne ćwiczenia, odpowiednie poruszanie się i niebywała chęć zostania „piękną”, w końcu przyniosły upragnione efekty. Na początku lat 50. poznała swojego pierwszego męża Rogera Vadima, który wprowadził ją do świata show-biznesu, serwując ukochanej metamorfozę. Brigitte farbuje włosy na platynowy blond, uczy się uwodzicielskich kroków i gestów, by wreszcie stanąć przed kamerą i zostać nową ikoną francuskiego kina.
Po raz pierwszy pojawiła się w filmie „Wioska w Normandii” w 1952 roku. Jej kariera potoczyła się błyskawicznie i w ciągu 4 lat zagrała w 17 produkcjach! Sztuka „Zaproszenie do zamku” doprowadziła ją do festiwalu w Cannes, gdzie została dostrzeżona przez media. W jej karierze przełomowy był 1956 rok, gdy zagrała w filmie „I Bóg stworzył kobietę”, który odniósł światowy sukces, a Brigitte stała się najbardziej popularną i pożądaną francuską aktorką. Swoją aktywną karierę filmową prowadziła do 1973 roku, zakańczając pracę filmem „Gdyby Don Juan był kobietą”. Gwiazda po zakończeniu kariery filmowej rozpoczęła działalność charytatywną skupiającą się na pomocy zwierząt.
Bez wątpienia Brigitte Bardot stała się wielką ikoną stylu i mody. Została uznana za rewolucjonistkę damskiej garderoby. Jej styl choć prosty, był szalenie kobiecy i zmysłowy. W jej garderobie znalazły się ołówkowe sukienki, szmizjerki, bluzki z dekoltem w łódkę, kardigany, oraz zapożyczone z męskiej garderoby koszule. Była też fanką spódniczek mini, które podkreślały jej niezwykle zgrabne nogi oraz dość mocno wydekoltowanych bluzek, dzięki którym chętnie eksponowała swoje ciało. To właśnie ona spopularyzowała rodzaj biustonoszu, z usztywnianymi miseczkami, który uwidaczniał piersi i został nazwany od jej nazwiska bardotką. Brigitte była też jedną z pierwszych kobiet, które nosiły bikini, a także zakładała spodnie na oficjalne okazje, łamiąc przy tym protokoły.
Brigitte Bardot już w czasie swojej największej aktywności w świecie show-biznesu była uważana za ikonę stylu. Najpopularniejsze magazyny modowe poświęcały jej swoje rozkładówki, rozpisując się o jej stylizacjach, które zyskiwały na popularności. W 1968 roku magazyn „Elle” wskazał kilka przedmiotów, które były wyznacznikiem jej stylu: haft angielski, budrysówki, kurtki Mao, rozpięte kamizelki czy kwiatowe opaski. To Brigitte spopularyzowała beżowy trencz i kratkę Vichy oraz marynarski wzór. Styl Brigitte Bardot był zawsze zgodny z trendami, gdy tylko pojawiała się jakaś nowość, ona od razu musiała ją przetestować. Wzbudzała więc swoim wizerunkiem zarówno zachwyt, zazdrość jak i zgorszenie, będąc przy tym skromną dziewczyną z bardzo prostymi stylizacjami, które chętnie dziś nosimy.
Klasyczny styl Brigitte Bardot miał również swoje odzwierciedlenie w obuwiu. Bezapelacyjnie to właśnie ona spopularyzowała balerinki i jako pierwsza się z nich pojawiała. To dla niej twórca tego rodzaju obuwia Repetto, stworzył specjalny model „Cendrillion” z subtelną kokardką na nosku! Brigitte pojawiła się w tych butach w filmie „I Bóg stworzył kobietę”. Ten rodzaj obuwia na stałe wszedł do jej garderoby, stając się bardzo popularny w latach 50. Brigitte Bardot była też fanką butów na obcasie typu kaczuszka, a także popularyzatorką kozaków za kolano, które łączyła z szortami czy spódniczkami mini.
To, co modne i trendy, od razu znajdowało się w garderobie aktorki. Bardzo lubiła wakacyjny letni styl, który uzupełniała słomkowym kapeluszem oraz okularami o oryginalnych kształtach. Największą popularnością cieszyły się oczywiście modele z lat 60. Brigitte lubiła też słomkowe torebki koszyki, a także stylowe torebki worki. Swój look uzupełniała też wzorzystymi chustami w kwiatowe lub roślinne printy.
Jej włosy również zwiastowały rewolucję. Długie blond włosy, często ułożone nieregularnie i niedbale, jakby rozwiał je wiatr, lub nonszalancko spięte w kuca. Charakterystycznym elementem była opaska lub chusta, dość mocno natapirowana góra i upięte z tyłu kosmyki. Do historii przejdzie jej bardzo charakterystyczne upięcie włosów w koka nazywane „kapustą”. Makijaż Brigitte Bardot też bardzo się wyróżniał. Na powiekach malowała grube kreski tzw. kocie oko, a kolor szminki był w odcieniach nude! Co było sporym zaskoczeniem dla wszechobecnej czerwieni.
Karierę filmową zakończyła w latach 70. Choć mogła trwać i trwać. Brigitte Bardot z okazji swoich 40 urodzin postanowiła przerwać karierę i skupić się na charytatywnej działalności na rzecz zwierząt. Nazywana była francuską odpowiedniczką Marylin Monroe, choć stanowiła jej całkowite przeciwieństwo. Sława, jaką zyskała przerosła ją na tyle, że nie była w stanie kontynuować kariery, mimo iż zagrała w 47 filmach. Od tego czasu konsekwentnie odmawia udziału w produkcjach. Obecnie starsza pani, która była francuską rewolucją, odcina się od swojego wizerunku sprzed lat, nie zaprzeczając jednak, że w filmach była dokładnie taka jak w życiu.
IBrigitte Bardot bez wątpienia stała się niepodważalną ikoną stylu i piękna, na której wzorujemy się do dziś. W 2021 roku powstał film „Brigitte Bardot cudowna”, gdzie w tytułowej roli możemy zobaczyć Joannę Opozdę, zaakceptowaną przez samą Bardot. Jak mawiała aktorka: „Nie ma chyba większego wysiłku, niż usiłować ładnie wyglądać od rana do północy”.
Moda. W tym jednym krótkim słowie kryje się ogromny świat pełen inspirujących projektów, zapierających dech w piersiach kreacji, luksusowych tkanin i po prostu pięknych rzeczy. Haute couture od zawsze ma szczególne miejsce w moim sercu i… szafie. Jako dziennikarka i certyfikowana stylistka oraz posiadaczka 70 par butów, 60 torebek i całej masy dodatków, każdego dnia odkrywam nowe, zaskakujące elementy wielkiego świata mody, o których uwielbiam pisać.