spis treści
Pokerowa twarz ukryta pod jednym z najbardziej znanych okularów Chanel, od lat ta sama fryzura i bardzo oryginalny styl, który perfekcyjnie interpretuje jej charakter. Znany na całym świecie. Anna Wintour, która jest redaktorką naczelną amerykańskiego wydania magazynu „Vogue” stała się ikoną mody, z którą liczą się najwięksi projektanci już od dekad. Poznaj historię najpopularniejszej wyroczni mody.
Od lat była pasjonatką mody, a swoją pierwszą pracę zaczęła w wieku 15 lat w prestiżowym butiku Biba. Od samego początku chciała powiązać swoje życie z modą i dziennikarstwem, dlatego będąc jeszcze młodą dziewczyną została zatrudniona, jako asystentka w magazynie „Harper’s & Queen”. Była bardzo zdeterminowana, a swoją karierę zaczęła rozwijać w Nowym Jorku. Słynęła z ciętego języka i bardzo kontrowersyjnych opinii, dlatego też jej współpraca z najbardziej znanymi ówcześnie magazynami nie układała się najlepiej. Jej największym marzeniem była praca w magazynie „Vogue”. Co wcale nie było takie proste w realizacji. Gdy udało jej się spotkać z Grace Mirabellą ( ówczesna redaktor naczelna „Vogue’a”) z kamienną twarzą oświadczyła jej, że kiedyś zastąpi ją na tym stanowisku.
W końcu w 1983 roku dostała stanowisko w magazynie „Vogue” jako dyrektor kreatywna. Jej bardzo zdecydowane podejście do mody i kontrowersyjne propozycje zmian w gazecie sprawiały, że Anna przysparzała sobie tylko kłopotów. Jej ścieżka do objęcia jednego z najważniejszych stanowisk w dziejach modowych magazynów nie była usłana różami. Głównie za sprawą bezpośredniego wyrażania swoich myśli. Anna Wintour z pewnością nie należy do osób, które „da się lubić”, jej osobowość, profesjonalizm i zamknięty charakter zaszufladkowały ją jako zimną „zołzę” – co sama kiedyś o sobie powiedziała. Jednak nieprzerwanie od 34 lat świat mody liczy się z każdym słowem wpływowej dziennikarki, która uczyniła z magazynu modowego prawdziwą biblię mody.
Jedną z najbardziej charakterystycznych cech dziennikarki są ciemne okulary, które nosi nawet we wnętrzach. Tysiące ludzi na świecie zadaje sobie pytanie: dlaczego Anna Wintour nosi okulary? Po co to robi? Otóż sama zainteresowana przyznała, że okulary są dla niej prawdziwym ochronnym pancerzem. Nikt nie widzi jej emocji podczas pokazu mody, więc dopóki nie wyrazi oficjalnie swojej opinii, nikt nie wie czy udało mu się sprostać oczekiwaniom redaktorki. Wintour tak przywykła do okularów, ze stały się jej znakiem rozpoznawczym, dlatego niechętnie z nich rezygnuje, czując się w nich bardzo bezpiecznie.
Postać Anny Wintour znalazła swoje miejsce w popkulturze. Do czego przyczyniła się Lauren Weisberger – autorka książki „Diabeł ubiera się u Prady”. Zanim została pisarką, Lauren pracowała jako asystentka Anny Wintour, i to zainspirowało ją do napisania książki, która doczekała się znakomitej ekranizacji. Główna bohaterka powieści jest despotyczną i bezwzględną redaktorką magazynu modowego „Runway”. Z nikim i niczym się nie liczy, jest oschła i zimna jak lód. Kogoś Wam to przypomina? Anna Wintour nigdy nie skomentowała dzieła swojej byłej pracownicy, jednak można zauważyć, że do całej sytuacji podeszła z humorem. Zaproszona na premierę przyszła w kostiumie od Prady.
Styl jednej z najbardziej znanych modowych redaktorek jest bardzo oryginalny i absolutnie doskonale skomponowany. Nie mogłoby być inaczej, gdyż Anna jest uważana za jedną z tych osób, które mają niesamowite wyczucie mody i niebywały gust, od którego naprawdę dużo zależy. Jest też wierna swoim przeczuciom. Anna przywiązuje się też do klasyki i tradycji, którą sobie bardzo ceni. Jej fryzura „na pazia” pozostaje niezmienna od prawie 60 lat! Jak sama powiedziała, nienawidzi czarnego koloru, dlatego bardzo rzadko można zobaczyć ją w takim odcieniu.
Anna preferuje kolorowe, nieco eklektyczne sukienki do połowy łydki. Dobiera do nich duże ciężkie i efektowne naszyjniki, niewielkie puzderka i bardzo klasyczne buty. Dziennikarka nie rezygnuje też z bardzo efektownych i szalenie modnych stylizacji, w których zawsze kryją się trendy sezonu! Oczywiście tego, który dopiero nadejdzie. Styl Anny Wintour jest poza wszelkim czasem, zasadami czy ramami. To ona jest wyznacznikiem trendów, przemawiając przez „biblię mody”, a miliony ludzi, w tym projektantów, stylistów i designerów, liczą się z każdym wypowiedzianym przez nią słowem. A nawet i wymownym milczeniem.
Zdecydowanie mówimy tu o perfekcyjnej klasyce, która jest doskonałym uzupełnieniem jej kolorowej garderoby. Anna Wintour wybiera retro sandały na słupku z cielistym kolorze, klasyczne czarne czółenka, brązowe kozaki za kolano czy buty w ponadczasowym aczkolwiek bardzo trendowym wydaniu. To właśnie buty są u niej tym typem garderoby, który musi współgrać z resztą.
Dziennikarka zdecydowanie sięga po modele, które sama wylansowała! Znane na całym świecie IT-BAGS zdecydowanie znajdują się w jej garderobie. Anna Wintour lubi bardzo proste bagietki, czy niewielkie kopertówki, które nonszalancko nosi w rękach. Torebka jest jej ozdobą, a nie przedmiotem, który może do czegoś służyć.
Zimna jak lód i nieprzyjemna Anna Wintour stała się wyroczną, z którą liczą się największe domy mody. Bezwzględna i opiniotwórcza dziennikarka zbudowała legendę o samej sobie, która pozostanie wiecznie żywa. Jej gust i wyczucie mody zdecydowanie zasługują na uznanie, a oschłe usposobienie trzeba przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza. Czy warto? Warto!
Moda. W tym jednym krótkim słowie kryje się ogromny świat pełen inspirujących projektów, zapierających dech w piersiach kreacji, luksusowych tkanin i po prostu pięknych rzeczy. Haute couture od zawsze ma szczególne miejsce w moim sercu i… szafie. Jako dziennikarka i certyfikowana stylistka oraz posiadaczka 70 par butów, 60 torebek i całej masy dodatków, każdego dnia odkrywam nowe, zaskakujące elementy wielkiego świata mody, o których uwielbiam pisać.